Jedno zastrzeżenie mam do tej zupy że jest dość tłusta... W przyszłości spróbuję ją zrobić bez chorizo a z jakąś mniej tłustą, ale pikantną kiełbasą.
Jest to blog Sylwii, czyli mój. Mieszkam w Holandii, mało aktywna jestem, ale blog to takie miejsce które ratuje moją pamięć...Gdyby dało się pamięć wymienić - byłabym chyba pierwsza w kolejce, bo moja jest beznadziejna.. Dlatego opisuję sobie gdzie byłam żeby kiedyś zobaczyć ile cudownych miejsc zwiedziłam :) Zapraszam do poznania mojego świata.
wtorek, 19 marca 2013
Hiszpańska zupa z chorizo
Przepis ten wypatrzyłam w holenderskiej gazecie kulinarnej "Allerhande" wydawanej przez sieć spożywczą AH. Jako iż koleżanka polecała mi spróbować ciecierzycę a ta właśnie występuje w tej zupie, zaryzykowałam. Ogólnie holenderskie smaki mi jakoś nie podchodzą, nawet jak są z innych krajów, to jednak coś tam zawsze po swojemu zmieniają, już tak z paroma przepisami miałam, no ale na szczęście ten był inny, pyszny i sycący. Jestem osobom której daleko do szczupłości ale nawet mnie dwa talerze tej zupy wystarczyły za obiad, całej rodzinie smakowało i na pewno nie raz jeszcze zrobię, dlatego pomyślałam o wpisaniu tego przepisu na mojego, bardzo zaniedbanego bloga... Tu przynajmniej nie będę miała problemów ze znalezieniem w przyszłości tej pysznej zupy.
Jedno zastrzeżenie mam do tej zupy że jest dość tłusta... W przyszłości spróbuję ją zrobić bez chorizo a z jakąś mniej tłustą, ale pikantną kiełbasą.
Jedno zastrzeżenie mam do tej zupy że jest dość tłusta... W przyszłości spróbuję ją zrobić bez chorizo a z jakąś mniej tłustą, ale pikantną kiełbasą.
Subskrybuj:
Posty (Atom)