Lecz ostatnio w któreś telewizji śniadaniowej usłyszałam o prostej wersji tego dania, wprawdzie bez białego wina (ale kto zabroni nam je popijać przy degustacji? ;) ) ale za to osiągalnego małym i kosztem i nakładem pracy.
Zapraszam do spróbowania:
Składniki:
- 1 opakowanie sera camembert w drewnianym opakowaniu
- bagietka lub inne ulubione pieczywo
- pieprz
- tymianek jeśli ktoś lubi
No to wracamy do wykonania:
Ser rozpakowujemy, wyrzucamy papier, zostawiamy drewniany, górny krążek. Wkładamy do niego ser. Z sera obcinamy pleśń.Posypujemy go pieprzem i świeżym tymiankiem (ja nie lubię więc pominęłam). Wstawiamy całość do nagrzanego do 200 stopni Celsjusza piekarnika na około 10 minut.
Wyciągamy całość i tak w tym drewnianym opakowaniu podajemy.
To jest tak kaloryczne że wystarczyło na nasze dwie dorosłe osoby i córkę (9'cio letnią, młodsza jest za młoda na takie specjały) do śniadania.
Polecam i życzę smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz