środa, 5 maja 2010

30 Kwietnia - Dzień Królowej

Troszkę spóźniony ten wpis ale najpierw muszę przeżyć coś sama żeby móc o tym pisać, a w końcu to było moje pierwsze takie święto. Uroczystości w moim mieście jakiś nie było, u nas wykorzystywali ten czas na sprzedaż zaległości domowych.W tym dniu każdy może sprzedawać wszystko bez płacenia podatków. Nie wiem oczywiście jak to jest z tymi co mają działalność handlową. Ale czy to ważne? Dla mnie najważniejsze było to że można było połazić wśród staroci, pogrzebać i pooglądać co też Ci ludzie mieli na strychu.
W Niemczech gdzie mieszkałam były takie targi co miesiąc od marca (jeśli pogoda pozwala, jeśli nie to od kwietnia) do września.Uwielbiałam te starocie, strasznie mi tego brakowało.
Zrobiłam parę zdjęć gdy to się zaczęło, ale chwilkę potem było tyle ludzi że tylko tłum mam na zdjęciach... Pokażę tylko jak to wyglądało...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz